Zapraszam :-]

piątek, 26 lipca 2013

serweta

Witam.

Na blogu Reni podziwiałam serwety wykonane tym wzorem...
http://renik-art.blogspot.com/2013/04/serwetka-z-wachlarzami-iii-i-iv.html#comment-form
Teraz mam i ja... Moja serwetka "marszczy się"..., ale też jest ładnie ;)
Kordonek Maxi (565m/100g) kolor ten sam co w tej serwetce 
szydełko 2.1mm
średnica 57 cm



pozdrawiam
Aurelia :-]

25 komentarzy:

  1. Piękna serwetka.U mnie tez czasami serwetka marszczy się chociaż dobieram odpowiednio szydełko i kordonek ale też tak jest niekiedy że po usztywnieniu wszystko jest ok.Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolor :) no i bardzo piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Namocz w krochmalu, uformuj ręcznie pozostaw do wyschnięcia i będzie jeszcze ładniej. A tak naprawdę serwetka jest piękna, ma śliczny kolor. Pozdrawiam wakacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :)
    Serwetka jest dobrze napięta :) Po prostu... za dużo oczek łańcuszka w ostatnich okrążeniach, pruć nie będę.... tak też mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna serweta :-) Kolor - cudowny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię wachlarze w serwetkach, piękna jest, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczna serwetka!
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna lawendowa serwetka podziwiam sama nie umiem ... pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna :) A kolor jest boski! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna serweta , a gdzie sie marszczy, bo jakoś nie widać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczna, kolor lawendy jest cudny, świetnie pasuje do serwetki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna i w pięknym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Serweteczka jest przepiękna, a kolor cudny

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezwykle misterna robota - super piękna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny kolor i ładny wzór, podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam ! Obejrzałam cały blog .... i jestem pod wielkim wrażeniem. Wszystkie prace są przepiękne, bardzo starannie wykonane. Jestem zauroczona Twoimi firanami. Klękam przed Tobą i chylę czoła. Podziwiam za cierpliwość i ogrom wykonanej pracy. Patrzyłam, podziwiałam, podziwiałam , patrzyłam ... Im dłużej, tym większej ochoty nabierałam na wykonanie firanki. Na początek odgapiłam od Ciebie pomysł na "asystenta" i zamówiłam sobie u stolarza (myślę, że się nie pogniewasz, że bez Twojej zgody). Co będzie później ? Zobaczymy.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  17. Pozwolę sobie przyłączyć się do słów poprzedniczki, tyle że ja dopiero trafiłam na Twego bloga i jeszcze wszystkiego nie widziałam, ale ta błękitna serwetka jest śliczna :-) pozdrawiam Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam ten kolor ! ♥ Sliczna serwetka!

    OdpowiedzUsuń